Recenzja produktów z Blaubluth

Hej! :)

Zapraszam serdecznie na recenzję produktów od Blaubluth - wygranych w konkursie.

Paczka przyszła ze Szwajcarii i szła niecały tydzień. Nie była uszkodzona, za co należy się spory plus.

Oto zawartość paczki. Wszystko było starannie opakowane, a do tego znalazłam te krótki, bardzo miły liścik. :)

Zacznę od opisania toczka. Opakowany był w papier, co uchroniło go przed ewentualnym uszkodzeniem.

A tak oto wygląda toczek po wyjęciu z papieru.

W oczy od razu rzuca się kamea z wampirzymi ustami.

Zbliżenie na kameę. Ma ona czarną bazę.

Dokładność wykonania jest bardzo duża - biała farba niemal w ogóle nie przechodzi na czarną bazę.

Z zewnętrznej strony znajduje się delikatna, miękka skóra.

Natomiast przy kamei znajduje się warstwa koronki. Całość bardzo dobrze się trzyma.

Na górze znajdują się trzy spore pióra.

Tył kapelusika prezentuje się tak.

Jego bazą jest koło wykonane z delikatnego materiału.

Na nim znajduje się grzebień w kolorze starego złota. Grzebień dobrze wpięty we włosy, będzie się na nich dobrze trzymał.

Na kapelusiku jest nawet wszyta metka producenta - super. :)

Jeszcze kilka zbliżeń na pióra - są bardzo dobrze przytwierdzone do reszty.

Porównanie kapelusika do złotówki - jest on dosyć spory, ale bardzo leciutki.

Tak kapelusik prezentuje się na mnie. Jest super, uważam jednak, że mógłby być nieco mniejszy.

Producent: Blaubluth

Zakupiony na: http://www.blaubluth.ch/

Cena regularna: -

Ocena: 5/5.

Wisiorki oraz broszka zapakowane były w ozdobne woreczki z  organzy.

A oto pierwszy z wisiorków. ;)

Jego motywem jest trupia łapka.

Akrylowa kamea została dobrze umieszczona w bazie - póki co nie wypadła, wszystko jest z nią w porządku. :)

Zbliżenie na łapkę - została ona wykonana bardzo dokładnie.

Kamea jest umieszczona w uroczej bazie z kokardką. Kokardka wraz z bazą są połączone.

Wisiorek zawieszony jest na długim łańcuszku w czarnym kolorze. Łańcuszek nie barwi skóry.

Łańcuszek zapinany jest na karabińczyk.

A to tył bazy - tak jak wspomniałam wcześniej, tworzy on z kokardką jedną całość.

Porównanie wisiorka do złotówki - jest malutki. :)

I prezentacja na mnie. Wisiorek jest świetny, nie mam do niego żadnych zastrzeżeń.

Producent: Blaubluth

Zakupiony na: http://www.blaubluth.ch/

Cena regularna: -

Ocena: 5/5.

Teraz drugi wisiorek. :)

Wisiorek ten ma motyw żeber.

Baaardzo podoba mi się ich wykonanie. Zostały wykonane bardzo starannie. Brawo.

Wisior zawieszony jest na malutkiej krawatce.

A całość wisi na łańcuszku koloru srebrnego, który ma bardzo malutkie ogniwa. :)

Wisiorek zapinany jest na okrągły karabińczyk.

A oto baza, na której porządnie została umiejscowiona kamea. Z przodu niemalże wcale jej nie widać. ;)

Ta kamea jest nieco większa niż w przypadku poprzedniego wisiorka.

Wisior jednak, prezentuje się równie uroczo, jak poprzedni. ;)

Producent: Blaubluth

Zakupiony na: http://www.blaubluth.ch/

Cena regularna: -

Ocena: 5/5.

Ostatnią rzeczą, którą opiszę jest broszka.

Motyw na kamei jest taki sam, jak w przypadku pierwszego wisiorka, tym razem jednak dłoń odwrócona jest w odwrotnym kierunku. ;)

Niestety w tym przypadku klej dość szybko odmówił posłuszeństwa i kamea wypadła z bazy. Na szczęście nie było to wielkim problemem i broszkę udało się uratować. ;)

Baza jest bardzo leciutka, podejrzewam, że jest to plastik. Trzeba zatem na nią bardzo uważać.

Baza ma jednak bardzo urokliwy wzór. :)

Tył broszki.

Kiedy spojrzę pod odpowiednim kątem, można zauważyć drobne zabrudzenie, które jednak nie przeszkadza w użytkowaniu. :)

Całość zapinana na agrafkę. Agrafka niestety lubi się odpinać, trzeba uważać, bo można bardzo łatwo zgubić swoją ozdobę.

Porównanie ze złotówką.

Broszka bardzo ładnie wygląda na ubraniu, można też przypiąć ją do piórnika czy plecaka. ;)

Producent: Blaubluth

Zakupiona na: http://www.blaubluth.ch/

Cena regularna: -

Ocena: 3,5/5.

Czy polecam Blaubluth? Tak! W ofercie znajdują się bardzo ciekawe rzeczy, a na przesyłkę nie trzeba długo czekać. :)

__

Pozdrawiam!