Dziś przedstawiam Wam kolejną recenzję produktów z Visual-Loli.
Pierwszą rzeczą, którą pokrótce opiszę będzie pajęczy wisiorek.
Pajączek przylutowany jest do pajęczyny. Jeśli chodzi o wykonanie, to wykonany jest bardzo dobrze.
Jedyne, czego mogę się doczepić to kryształki. Już po pierwszym dniu odpadł czerwony kryształek. Na szczęście wisiorek udało się odratować. Na kryształki trzeba bardzo uważać! Są bardzo malutkie i jak spadnie na ziemię, można już go nie znaleźć.
Kryształki na odwłoku są koloru czarnego, te na oczkach są czerwone. Cała reszta wisiorka jest posrebrzana. Wisiorek zawieszony jest na długim, drobnym łańcuszku. Łańcuszek zapinany jest na karabińczyk.
Łańcuszek jest regulowany przez co łatwiej jest go dopasować do indywidualnych potrzeb. Przedłużenie zakończone jest malutką łezką.
Wisiorek zwraca na siebie uwagę, mimo, iż jest niewielki. :)
Poza kryształkami wisiorek jest naprawdę świetny. Pasuje do wielu stylizacji. Jest leciutki i delikatny, ale myślę, że upadek na podłogę spokojnie przeżyje. ;D
Producent: Phaze
Zakupiony na: http://www.visual-loli.pl/
Cena regularna: 30zł.
Ocena: 4,5/5.
Drugą rzeczą, której recenzję napiszę to pudełeczka do soczewek w kształcie zwierzątek.
Pudełeczka dostępne są w kilku wzorach i kolorach. Resztę opcji możecie zobaczyć tutaj. Z tego, co wiem, w najbliższym czasie do oferty sklepu mają też być wprowadzane nowe zwierzątka, sama nie mogę się tego doczekać. :)
Jeśli chodzi o samo wykonanie, to nie mam zastrzeżeń. Co prawda przy użyciu siły pudełeczko lekko się wygina, ale najważniejsze jest to, ze chroni nasze soczewki. :)
Z zewnątrz pudełeczka wykonane są starannie, z dbałością o szczegóły.
Z tyłu napis Qcase - czyli nazwa producenta pudełeczka.
Zanim wyjęłam pudełeczko z opakowania, byłam święcie przekonana, że nie ma na nim oznaczenia na prawą i lewą soczewkę. Jednak gdy je otwarłam, zdałam sobie sprawę z tego, że się myliłam. ;)
Zamykania, czyli w tym przypadku żabki wyłożone są w środku przezroczystym plastikiem, co sprawia, że soczewka nie zakleszczy się gdzieś w środku.
Zwierzątka mają bardzo żywe kolory.
Pudełeczka są szczelne, sprawdzałam. Soczewki bez problemu się w nich mieszczą. Nie mam się czego doczepić. Właściwie to jestem zaskoczona tak wysoką jakością wykonania.
Producent: Qcase
Zakupione na: http://www.visual-loli.pl/
Cena regularna: 7,50zł.
Ocena: 5/5.
Walentynki. Święto zakochanych. Nigdy ich nie obchodziłam, ale wszystko się zmienia, gdy znajdujemy kogoś, kto znaczy dla nas wszystko. :) Wiem, jak to wygląda z perspektywy osób samotnych - głupie, przereklamowane święto. Ja też tak myślałam do niedawna, ale to miłe móc obdarować ukochaną osobę jakimś małym drobiazgiem. Opiszę krótko prezenty, które dostałam od mojego ukochanego mężczyzny.
Pończoszki w pajączki od Queen of Darkness.
Pończoszki wykonane są z lycry. Są grube, nie prześwitujące. Mają nadrukowane urocze pajączki i pajęczyny w białym kolorze. Same pończoszki są w kolorze czarnym.
Pończoszki zakończone są uroczą koronką.
Teoretycznie pończoszki powinny mieć długość do kolan, ale wszystko zależy też od długości naszych nóg. W moim przypadku zachodzą lekko za kolano.
Zakolanówki bardzo dobrze przylegają do nóg. Pasują idealnie. Nie są ani za luźne, ani też nie ściskają.
Do pończoszek dodane były dwie przypinki. :)
Laleczka Voodoo z Queen of Darkness.
Laleczka wykonana jest z kilku materiałów. Na stronie, na której została zakupiona pisze, że wykonana jest z materiałów takich jak: sznurek, plusz, nitka, skóra ekologiczna, materiał włókienniczy.
Ten model laleczki (The Mummy) wykonany jest głównie z włóczki.
Co prawda materiał jest strasznie twardy. Po ściśnięciu głowy ta ani drgnęła. Wydaje mi się, że w środku jest jakiś twardy materiał, a włóczką wykonana jest tylko z zewnątrz. Serduszko to chyba plusz. Jest bardzo mięciutkie i przyjemne w dotyku.
W serduszku wbite są dwie igły. :)
Jedno oczko to po prostu plastikowe oczko, a drugie to śrubka.
Laleczka zawieszona jest na króciutkim, kulkowym łańcuszku. Posiada też dodatkowy łańcuszek z możliwością przypięcia do telefonu. Ma też mały, srebrny dzwoneczek. :)
Laleczka jest przesłodka. :3 Więcej modeli możecie znaleźć na RockMetalShopie.
Dodatkowo dostałam jeszcze małe, pluszowe serduszko:
Oczywiście nie obyło się bez pięknej, czerwonej róży, którą również dostałam.
Dziękuję też za mile spędzony dzień.*-*
__
A Wy co myślicie o Walentynkach? Obchodzicie je? W jaki sposób je świętujecie?
Pozdrawiam ciepło!
Zauważyłam, że w linkach jest błąd. kiedy się kliknie w link do visual-loli, strona kieruje nas do BLACK GARDEN. Bardzo proszę to zmienić!
OdpowiedzUsuńPończochy są do połowy uda lub nawet wyżej, a to są podkolanówki/zakolanówki.
OdpowiedzUsuńFajne rzeczy, takie mroczne ;D
OdpowiedzUsuńObserwuje- pinkmascarada.blogspot.com
Róża i zakolanówki nalepsze :)
OdpowiedzUsuńFajna notka:) Jeśli chodzi o walentynki to nie obchodzę;)
OdpowiedzUsuńMnie sie najbardziej podoba laleczka voodoo :]
OdpowiedzUsuńKocham róże :D
OdpowiedzUsuń♥
OdpowiedzUsuńświetne zakolanówki i przypinki (:
OdpowiedzUsuńFajne zakolanówki :D
OdpowiedzUsuń