piątek, 18 listopada 2016

Recenzja produktów z DarkCameo 10

Cześć. :)

Przedstawiam dziś recenzję dwóch bluzeczek oraz paska z jednego z moich ulubionych
sklepów alternatywnych - DarkCameo.


Wszystkie produkty zostały zakupione w osobnych zamówieniach, ale postanowiłam
wrzucić je do jednej, dużej recenzji. :)

Bluzeczka z pierwszego zamówienia zapakowana była w folię ochronną.


Bluzka w stylu Pin Up ma wzór w wisienki. ^^ Wykonana jest w 98% z bawełny i w 2% z elastanu. Jest bardzo przyjemna w dotyku.


Zbliżenie na wzór. Jest świetny, a kolory są bardzo żywe.


Dekolt jest w kształcie serca. Jest ciekawy, mnie się bardzo podoba.


Na wysokości biustu znajduje się delikatne marszczenie - od wewnętrznej strony jest wszyta gumeczka, która spowodowała taki właśnie efekt. Dzięki temu bluzka lepiej dopasowuje się do ciała.


Dekolt oraz rękawki obszyte są ząbkowaną lamówką. Jest to zrobione bardzo dokładnie i precyzyjnie.


Bluzka na dole jest porządnie obszyta, nitki nigdzie nie wystają, całość solidnie zrobiona.


A tak bluzeczka prezentuje się z tyłu.


Na całej długości znajduje się shirring - gumeczki, które dopasowują się do ciała. To bardzo dobre i praktyczne rozwiązanie. Ubolewam jedynie nad tym, że bluzeczka nie ma zamka - nieco łatwiej by się ją zakładało i ściągało, ale i bez tego można przeżyć. :D


I bluzeczka na mnie. Jest bardzo wygodna no i przyciąga spojrzenia. ^^


Producent: Hell Bunny
Cena regularna: 135zł.
Rozmiar z metki: XXS.
Ocena: 4,75/5.

Następnym produktem jest koronkowa bluzka kupiona poprzez zamówienia indywidualne. Paczuszka była u mnie na następny dzień od dnia wysyłki, super. ^^


A tak prezentuje się bluzka po wyjęciu. Szczerze mówiąc na początku myślałam, że bluzka jest łączona z czarnym topem - zresztą co sugeruje zdjęcie producenta, które jest moim zdaniem (i nie tylko moim) mylące. Ale trudno - przecież żadnym problemem jest ubranie pod koronkową bluzkę czarnego topu. :) Bluzeczka wykonana jest w 100% z poliestru.


Koronka jest delikatna i bardzo miła w dotyku - nie podrażnia skóry, nie gryzie, itp.


Kołnierz pod koronką posiada czarną, nieprzezroczystą wstawkę.


Pod kołnierzem znajdują się porządnie przyszyte, czarne guziki - znajdujące się po obu stronach, przyszyte są na tej samej wysokości.


Materiał między guzikami jest lekko marszczony, co dodatkowo poprawia efekt wizualny.


Również przy rękawach materiał jest leciutko marszczony.


Rękawy sięgają do łokci, są odrobinę za szerokie, ogólnie jeśli chodzi o rozmiar to uważam, że rozmiar XS jest dość duży.


Na rękawach znajdują się ozdobne, welurowe kokardki, dobrze przytwierdzone do koszuli.


Rękawy zaraz za ozdobnymi kokardkami są lekko rozkloszowane, a od wewnętrznej strony posiadają gumeczki, które dopasowują się do ręki.


Dopatrzyłam się też jednej, dość długiej odstającej garstki nitek przy jednym z rękawów.


Dół bluzki oraz rękawy zakończone są w taki sposób, że koronka nie zacznie się pruć przy zakończeniach.


A tak prezentuje się tył bluzeczki - podoba mi się bardzo! ♥


Na całej długości pleców znajdują się guziki, które oczywiście można odpiąć, by założyć bluzkę. Ja odpinam tylko górne guziczki i wkładam bluzkę przez głowę. :)


Dodatkowy guzik znajduje się również na tyle kołnierza.


Do bluzeczki zostały dołączone dwa guziki gratis - fajna sprawa, raczej ciężko byłoby dostać podobne guziki w przypadku zgubienia. ;)


A tak bluzeczka wygląda na mnie - oczywiście z założonym pod spodem czarnym topem. Jest obłędna. ^^


Producent: Spin Doctor
Cena regularna: 89,90zł.
Rozmiar z metki: XS.
Ocena: 4,5/5.

Również z zamówień indywidualnych pochodzi opisany poniżej pasek. :)


Pasek zapakowany był w woreczku strunowym.


I prezentacja po wyjęciu.


Pasek z zewnętrznej strony jest połyskujący.


Tak prezentuje się sprzączka. Jest dość spora, ma kolor taki sam jak pasek, jest dokładnie obszyta. Jedynie metalowy "pręcik" (niestety nie wiem, jak fachowo nazywa się ta część) ma inny kolor - srebrny.


Przy sprzączce znajduje się szlufka, której nie można przesuwać.


Pasek jest bardzo ładnie obszyty, dokładnie. Tak jak pisałam, materiał jest połyskujący, na tego typu materiały radzę uważać - można zahaczyć paznokciem i zostanie widoczna ryska. ;)


Od wewnętrznej strony natomiast pasek prezentuje się tak.


W środku materiał przypomina skórę ekologiczną.


Na wewnętrznej stronie została także wszyta metka z rozmiarem i składem. Metkę można oczywiście wyciąć, ale moim zdaniem nie jest to konieczne.


Z drugiej strony pasek wygląda tak. Ta część jest nieco dłuższa.


W tej części znajduje się pięć dziurek. Jest też dodatkowe miejsce na dorobienie ewentualnych dziurek. Niestety Hell Bunny ma dziwną rozmiarówkę - mój pasek ma rozmiar S, a jest dość szeroki. Myślę, że dorobienie dodatkowej dziurki będzie konieczne.


Jeżeli chodzi o obszycia na zewnętrznej stronie, to nie ma się czego doczepić. Wszystko jest ładne i estetyczne.


I z wewnętrznej strony.


Podoba mi się, że bardzo dokładnie elementy paska zostały połączone z elastyczną gumą.


Doszukałam się też niestety pewnego defektu. Poniżej widać, jakby pasek w kilku miejscach był "pęknięty". Nie widać tego na pierwszy rzut oka i nie przeszkadza to w użytkowaniu, ale jeśli przyjrzeć się temu bliżej, to niestety wygląda to po prostu brzydko.


Natomiast jeśli chodzi o elastyczną część paska - jest ona bardzo rozciągliwa, nie uciska, jest dosyć szeroka, ma intensywny, czarny kolor.


Z paseczka ogólnie jestem zadowolona, ale myślę, że Hell Bunny powinno popracować trochę nad rozmiarówką, lub wprowadzić dodatkowe rozmiar (XS i XL).


Paseczek można nosić zarówno na linii pasa, jak i w talii. ^^


Producent: Hell Bunny
Cena regularna: 39zł.
Rozmiar z metki: S.
Ocena: 3,75/5.

Zapraszam Was serdecznie na zakupy do DarkCameo. ♥ Udało mi się załatwić dla Was stały kod rabatowy, który już jakiś czas widnieje po prawej stronie bloga. Kod DARKCAMEO16 wpiszcie w miejscu na kupon rabatowy, by otrzymać symboliczne 5% zniżki. <3
__